środa, 16 września 2015

(nie) być jak oni!


Konnichiwa!
Jak Wam mija czas? Macie już jakieś jedynki w szkole? Ja na szczęście nie mam :D Ogólnie u mnie w szkole jest fajnie, tylko za dużo zadają, ale to chyba wszędzie tak jest. Ten wpis będzie zawierał odpowiedź na jedno konkretne pytanie, na które wiele razy próbowałam sobie odpowiedzieć, chyba dopiero teraz dam radę na nie odpowiedzieć. 
Czy chciałabym urodzić się w Japonii, żyć w japońskiej rodzinie, na imię mieć Hikaru, mieszkać gdzieś w Tokio i po prostu być Japonką? 

Odpowiedź na to pytanie teraz wydaje mi się oczywista. NIE! Ale zaraz zaraz? Czemu "NIE!", przecież tak bardzo uwielbiam Japonię? No właśnie uwielbiam ją za to, że jest tak inna, tajemnicza i daleka. Jest tyle różnić między Azją a Europą. Moim marzeniem jest pojechać do Japonii, mówić ich językiem, jeść to co oni, bawić tak jak oni, kupować ubrania tam gdzie oni, robić wszystko co oni (no prawie).  Załóżmy, że jestem Japonką i gdybym miała podobną osobowość albo nawet taką samą to na 100% zainteresowałabym się inną kulturą. Niech będzie tak jak jest, ja się bardzo cieszę z tego, że jestem Polką. Lubię to, że mam taki cel, że chcę pojechać TAM i zobaczyć co jest TAM. Tylko czekam, czekam i na pewno się doczekam tego, że będę w Japonii choćby nie wiem co.  I tak, mnie nie interesuje anime. Mnie interesują ich zwyczaje, kultura.


niedziela, 13 września 2015

Japońskie kitkaty.

Ohayo!
Japończycy w prost kochają batoniki kitkat! A jak Oni coś uwielbiają to zawsze to ulepszają i urozmaicają. Ja znalazłam w Polsce tylko dwa smaki: zwykły i w białej czekoladzie z czego ten drugi smak jest chyba on niedawna. W Kraju Kwitnącej Wiśni jest inaczej- kitkaty słodkich smaków, ale i nie tylko są takie o smaku wasabi! Mamy, zieloną herbatę, pieczonego ziemniaka, truskawkę, jagodę, gruszkę, karmel i wiele innych (dziwnych) smaków.

Moje najdziwniejsze znalezisko:


Jak pojadę do Japonii (kiedyś na pewno xD) to na pewno kupię kitkata o smaku ziemniaka. Jadłam pocky truskawkowe i jeśli taką samą polewę mają kitkaty truskawkowe to ja je muszę mieć! Najlepszy truskawkowy przetwór na świecie xD.  Ja na prawdę nie wiem jak Japończycy to wszystko wymyślili ... czy to było coś takiego? :

*pewien Japończyk je sushi*
-Dałem za dużo wasabi! Mmmm... a może zrobimy takiego kitkata?!

Czasami mam wrażenie, że tak właśnie powstały te nowe dziwne smaki. Czemu u nas nagle nikt nie wpadnie na podobny pomysł? Czy tylko Kraj Kwitnącej Wiśni jest taki kreatywny jeśli chodzi o słodycze? xD

Może jeszcze nie wiecie, ale jestem ogromną fanką Oreo! To zdecydowanie moje ulubione ciastka, aż muszę się pochwalić jakie zjadłam: Oreo w białej czekoladzie, Mini Oreo, Oreo z czekoladowym nadzieniem, Lody na patyku Oreo i Lody w kubeczku Oreo. Niestety muszę ograniczyć ilość słodyczy do zera, bo muszę trzybać wagę na Mistrzostwa Polski Judo...
Japończycy też wymyślili kilka smaków:





czwartek, 10 września 2015

Pocztówka do Japonii- DOTARŁA!


Konnichiwa!
Pamiętacie ten <<post>> ? Jak byłam na obozie pisaliśmy (ja pisałam tekst po japońsku) pocztówkę do trenera w Japonii. Jako, że dużo wyrazów pisałam w kanji, które widziałam pierwszy raz na oczy, myślałam- to będzie jedna wielka katastrofa. Na całe szczęście jakoś się doczytali i wszystkto poszło zgodnie z planem. Może znaki nie wyglądały aż tak źle jak mi się zadawało?... Jestem na maksa szczęśliwa!  W końcu to jest teraz w Japonii!  No i poćwiczyłam znaki kanji. Wiecie co? Na treningu w środę nasz trener zadzwonił do Japończyka i wszyscy się przywitaliśmy, u nas była 19 a u niego ranek... chyba xD Ale fajowo ;D


Muszę się trochę ogarnąć, bo moja nauka języka japońskiego trochę leży, ale rosyjski aktualnie jest ważniejszy, trzeba ogarnąć cyrylica-myślę, że nie będzie to takie tragiczne w porównaniu do pisania tego kanji xD Z resztą wiele osób mówi "Cyrylica  jest prosta". W mojej nowej szkole jest dodatkowe kółko z j.rosyjskiego- na razie nie wiadomo kiedy odbędzie się pierwsza lekcja, jak dobrze pójdzie to w następny piątek. A żeby czasu nie marnować zakupiłam książkę i na razie podstawowych zwrotów typu: "Dowidzenia", "Proszę" uczę się z niej.

czwartek, 3 września 2015

Kolejne dni szkoły

Hejka!
Jak wam mija czas w szkole? U mnie jest całkiem ok. Poszłam do nowej szkoły, ale na szczęście mam kilka przyjaciółek w klasę które znam bardzo dobrze. Mam język angielski, i niemiecki a dodatkowo chodzę na język rosyjski.  A wy? Jakich języków się uczycie? Macie język francuski albo hiszpański, jestem ciekawa. Ja cieszę się, że mam język niemiecki ponieważ w podstawówce uczyłam się go trochę. Ogólnie język angielski mam w grupie zaawansowanej. Nasza pani wychowawczyni uczy matematyki, jak byłam w podstawówce też tak miałam :D Od razu wiem, że będzie dużo więcej zadań domowych niż wcześniej...


Tak zupełnie spontanicznie: Bardzo mi się spodobał znak kanji "inu" czyli pies. Tak jakoś.

Czy wy też macie od razu kartkówki? Bo ja mam już jedną małą jutro, z matemetyki. Mam nadzieje, że dostanę dobrą ocenę.


Co z moim japońskim się teraz stanie? Sama nie wiem bardzo chcę się go uczyć, ale sami widzicie nie mam kiedy: treningi, szkoła, trzy języki w szkole +4 japoński. W wolnym czasie który poświęcam na bloga i odpoczynek postaram się uczyć. W sobotę mam pokazy judo i znowu nie mam czasu, a od razu po szkole to wiadomo nie chce się.