niedziela, 13 września 2015

Japońskie kitkaty.

Ohayo!
Japończycy w prost kochają batoniki kitkat! A jak Oni coś uwielbiają to zawsze to ulepszają i urozmaicają. Ja znalazłam w Polsce tylko dwa smaki: zwykły i w białej czekoladzie z czego ten drugi smak jest chyba on niedawna. W Kraju Kwitnącej Wiśni jest inaczej- kitkaty słodkich smaków, ale i nie tylko są takie o smaku wasabi! Mamy, zieloną herbatę, pieczonego ziemniaka, truskawkę, jagodę, gruszkę, karmel i wiele innych (dziwnych) smaków.

Moje najdziwniejsze znalezisko:


Jak pojadę do Japonii (kiedyś na pewno xD) to na pewno kupię kitkata o smaku ziemniaka. Jadłam pocky truskawkowe i jeśli taką samą polewę mają kitkaty truskawkowe to ja je muszę mieć! Najlepszy truskawkowy przetwór na świecie xD.  Ja na prawdę nie wiem jak Japończycy to wszystko wymyślili ... czy to było coś takiego? :

*pewien Japończyk je sushi*
-Dałem za dużo wasabi! Mmmm... a może zrobimy takiego kitkata?!

Czasami mam wrażenie, że tak właśnie powstały te nowe dziwne smaki. Czemu u nas nagle nikt nie wpadnie na podobny pomysł? Czy tylko Kraj Kwitnącej Wiśni jest taki kreatywny jeśli chodzi o słodycze? xD

Może jeszcze nie wiecie, ale jestem ogromną fanką Oreo! To zdecydowanie moje ulubione ciastka, aż muszę się pochwalić jakie zjadłam: Oreo w białej czekoladzie, Mini Oreo, Oreo z czekoladowym nadzieniem, Lody na patyku Oreo i Lody w kubeczku Oreo. Niestety muszę ograniczyć ilość słodyczy do zera, bo muszę trzybać wagę na Mistrzostwa Polski Judo...
Japończycy też wymyślili kilka smaków:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz